EPF
Awatar użytkownika
By papux
#175535
Zapalę e-papieros popykam o wiele więcej niż zwykłego analoga 18mg. Po tym zabiegu mam ochotę na analoga. Nie czuję się jak bym zapalił papierosa nie czuje zaspokojenia. Cały dzień chodzę jak bym nie palił papierosa wcale czyli poddenerwowany i zły na wszystko mimo iż palę ep.

Dopiero jak zapalę 1 sztukę analoga czuję się jak bym zaspokoił całodzienną potrzebę palenia.
Znika wszystko.

Im dłużej palę ep tym więcej się uzależniam od nikotyny. Sięgam częściej i dłużej.

Paliłem analogi to w całym dniu max 10papierosów
Teraz z elektronicznym wychodzi 2x więcej.

Dlaczego elektroniczny papieros nie zaspokaja??
Awatar użytkownika
By bigbaster
#175541
Po pierwsze uzupełnij profil.

Napisałeś, że wapujesz 18mg - skąd wiesz? Kup sobie bazę 26-28 mg i zrób własny bimberek. Jak Cię trzepnie to Ci się odechce pykania.
Po drugie, to że częściej sięgasz po ep nie znaczy, że jesteś uzależniony. Ja z ust EGo i IHM nie wyciągam bo lubię puszczać dymek a jadę na Zerówce.
Po trzecie zakładam, że zaciągając się najpierw wciągasz do ust a potem w płuco- spróbuj zaciągnąć się bezpośrednio do płuc. Tak jakbyś przez ep powietrze jak przez ryrkę wciągał.
Awatar użytkownika
By romeoo
#175544
Po pierwsze primo : są luki w twoim profilu, po drugie primo zmień: może liquid?
Nie każdy z dnia na dzień rzucił analogi jak tylko spróbował e-p (mi to się udało).
Problemem może być liquid ,sam fajek ale i też twoje podejście do e-p. Tu też jest czasami potrzebna silna wola.
Ja analogów wciągałem ponad 15 na dobę, teraz zużywam max 1,2 ml liquidu o mocy od 0 do 15-18mg (sam sobie robię) .
Na początku też kurzyłem jak smok, to normalne,że masz zwiększone zużycie nikosi. Kup sobie słabszy liquid i siedź z fajkiem w zębach puszczając chmury ze słabszego nawet przez cały dzień.
No i trzecie primo podobne problemy były już poruszane na forum, poszukaj znajdziesz dużo dobrych rad.
Pozdrawiam

bigbaster był szybszy :D
Awatar użytkownika
By Tusia
#175545
Bo... tak naprawdę nie chcesz rzucić spalania tytoniu.
Próbowałeś bez e-p?
Ja tak... wspominam to jako koszmar!
Nie pomogły plastry.
Spróbuj rzucić, bez niczego, bez e-p a potem z e-p :wink:
Zrozumiesz...
Dopiero e-p pomogło mi w tym. Jednak nie rzuciłam przyjmowania nikotyny bo tak naprawdę nie o to mi chodziło.
Nie chciałam źle się czuć i śmierdzieć i denerwować się gdy nie mogłam zapalić ze względu na różne zakazy (podróż, niepalący dom znajomych...)
Ludziom chcącym zaprzestać spalania, bardzo chcącym... e-p (alternatka) jest przyjacielem... :)
By jaceka
#183144
Tusia pisze:Bo... tak naprawdę nie chcesz rzucić spalania tytoniu.
Próbowałeś bez e-p?
Ja tak... wspominam to jako koszmar!
Nie pomogły plastry.
Spróbuj rzucić, bez niczego, bez e-p a potem z e-p :wink:
Zrozumiesz...
Dopiero e-p pomogło mi w tym. Jednak nie rzuciłam przyjmowania nikotyny bo tak naprawdę nie o to mi chodziło.
Nie chciałam źle się czuć i śmierdzieć i denerwować się gdy nie mogłam zapalić ze względu na różne zakazy (podróż, niepalący dom znajomych...)
Ludziom chcącym zaprzestać spalania, bardzo chcącym... e-p (alternatka) jest przyjacielem... :)

Tusia! znaczy się alternatywa? :D :D :D
Awatar użytkownika
By erais
#183159
A po za tym, muszą minąć skutki odstawienia substancji smolistych- trzy dni chodziłem jak na szpilkach, bolał mnie brzuch, miałem rozwolnienie i nie mogłem się oderwać od ep (choć osiemnaście to było dla mnie za mocne i ciut rozcieńczyłem), skoro cały czas palisz jedno i drugie, to ja się nie dziwię z braku efektów. Przemęcz się, przyzwyczaj do ep, a przede wszystkim zmień nastawienie psychiczne, że teraz palisz inne papierosy.
By bodzio102
#183192
papux, po pierwsze psychika. Jak jesteś nastawiony na zapalenie papierosa, to ta myśl będzie Cię prześladować przez cały dzień. A zapalenie analoga mózg traktuje jako nagrodę za "poświecenie się" i e-palenie. Jest sezon letni, może zmiana otoczenia i znalezienie czegoś, co zaabsorbowało by Cię przez cały dzień spowodowałoby odstawienie analogów?
Po drugie są różne e-p. Niektóre lepiej oddają smak, inne za to dają poczucie kopa. Po 3 miesiącach stać Cię na to, żeby dokupić inny model. Żonglowanie mocami i smakami liquidów też jest zalecane. Nie masz możliwości "załapania" się na jakiś spot e-palaczy? Porównanie i poe-palenie innych modeli mogłoby być rozwiązaniem.
Awatar użytkownika
By andrzejc4
#183200
Cześć
Analogi palę od 37lat.Tak około 40 szt.dziennie,i to mocnych.Zaliczyłem dwa zawały,i paliłem dalej.Przez przypadek (reklama),trafiłem na e-petki.Przez miesiąc czytałem różniaste posty na tym forum i epalarni. Na początku czerwca kupiłem sobie Pena.Był do dupy.Prawie wcale dymu,kop leciutki.Paliłem hybrydowo.Kupiłem Pena innej firmy.Dym jak z lokomotywy,kop mocarny i lekkość palenia.Analogów nie palę 11 dzień.Dwa dni temu spróbowałem i po dwóch machach poleciał do kibla.Czuję że okres detoxu już mija.Smoły i inne świństwa wyłażą z moich trzewi.Wierzę że tak już zostanie.E-fajurka do woli,analogów zero.To naprawdę łatwe.Do dzisiaj na e-papierosy wydałem około 900 złociszy i wydam więcej.Bo wszystko co nowe,cieszy i pomaga.Niczego sobie nie wmawiaj,zmieniasz tylko gatunek papierosów.
Życzę powodzenia
Awatar użytkownika
By dymiacy
#183631
Miałem ten sam problem. Poddawałem się i dawałem analogowi za wygraną. ALE pewnego dnia powiedziałem STOP! nie mogę tak dłużej żyć! albo ja albo "szlug". Postanowiłęm się czymś zająć, a że ciekawi mnie pirotechnika, to postanowiłem zbudować w pełni działający model rakiety.. zajeło mi to 2 tygodnie i przez ten czas nie zapaliłem żadnego analoga... i tak jest do dziś. Trzeba poprostu znaleść sobie hobby i działać.


pozdrawiam Dymiący
Awatar użytkownika
By melissa
#185086
Potwierdzam slowa Tusi...kto probowal rzucac palenie "normalnie" docenia w 100% szczescie posiadania e-papierosa. Od 1 marca nie zapalilam ani jednego analoga .Owszem ,czasami ciagnelo mnie, ale to byla wina liquidu lub slabego dymienia e-fajka .
Ostatnio zmieniony 24 sie 2010, 12:31 przez melissa, łącznie zmieniany 1 raz.
By bobolino
#185194
papux pisze:Dlaczego elektroniczny papieros nie zaspokaja??


Tuśka już ci odpisała dlaczego.

Ja ze swojej strony mogę dodać, że rano miałem w łazience "hahahrrr", "tffff", i jeb! brązowego blina do umywalki. Ale to nie koniec, bo potem "frrrrrr" z nosa i następny - czarny. Do umywakli rzecz jasna.
Standard rano.

Ja piję dużo piwa i nie wyobrażałem sobie pić bez papierosa.

Kupiłem na próbę Milda Pura.
Pierwszy dzień z piwem - dwa analogi wypalone.
Drugi dzień - inhalacja 18mg - we łbie się kręci od nikotyny, bo fajka z ust nie wyjmuję. Ma walnięcie w płuca. Zero analogów.

Teraz nie palę analogów już 4 miesiące i rano nie mam ŻADNYCH "charchów" do umywalki, tylko przytyłem parę kilo.

Chcesz rzucić palenie?
Bo jeśli nie, to pal dalej, bo żaden e-papieros tutaj nie pomoże.

bobolino
Awatar użytkownika
By viater
#185293
A mnie z kolei w ogóle przestaje zaspokajać analog (zdarza mi się jeden na 2-3 dni). Nawet, jak zdarzy mi się wypalić całego (bardzo rzadko), to zaraz sięgam po e-p. Podejrzewam, że jest to skutek zwiększenia się tolerancji organizmu na nikotynę - pisałem o tym w innym wątku
viewtopic.php?f=27&t=9061&p=185290#p185290
Awatar użytkownika
By krzysztofsf
#185314
Uwazam, ze bardzo istotne jest nastawienie psychiczne.
Moje podejscie bylo nie: "rzucam palenie" a: "zmieniam marke papierosow".

Obecnie rowniez, jak ktos komentuje "O! Rzuciles" odpowiadam "Nie, przeszedlem na e-papierosy".
Awatar użytkownika
By borekpriv
#185340
Jestem młodym stażem od wczoraj Ego Kamikadze, w gratisie dostałem 4 but liqidu , między innymi jeden Camel 36 mg/ml 10ml, od tego zacząłem, troszkę jestem przejarany i kopa miał mocnego ale nie powalał ,jak wypaliłem 3 kardridże to przeszła mi ochota na tak mocne rzeczy. Teraz pale w stężeniu 18 mg/ml i 24mg/ml. A jutro będzie duża PACZKAA! od INAWERY (tak obliczyłem że na 3-4 miesiące powinno starczyć ) . Ale do analogów na razie mnie nie ciągnie, mam sporo radości z tego e-palenia. Zanim kupiłem Kamikadze popróbowałem Trendy ,Collins ,różne te dostępne Bydgoszczy . A forum czytałem codziennie po 2,3 a nawet 4-5 godzin przez 2 tygodnie. Zaznaczam mam 2gi dzień efajka i jestem super zadowolony egonek dymi jak parowozik , atomizery się przepaliły i zaczęły normalnie pracować.Ważne jest stężenie jak i technika , czyli np buch w usta a potem w płucka czuć wtedy aromat i kop , lub też bezpośrednio w płucka kop mega , aromat mniejszy.
To jest moje prywatne zwycięstwo na zwykłymi papierosami.BARDZO WAŻNE jeszcze jest nastawienie czy w ogóle chce się rzucić. E-Papieros to jest tylko pewnego rodzaju alternatywa , to nie jest SUPER LEK ot tak pstyknie się palcami (bateria manualna :) )
I nie chce się palić , trzeba troszkę chcieć , a nawet troszkę niż bardziej.
Ale co mogę wiedzieć E-P mam 2 dzień (mam nadzieję że nie skończę jak KAMIKADZE ).
A próbowałem rzucić już kilkanaście razy (gumy,plastry, piguły itp.)
Powiem tak TRZEBA CHOĆ TYLKO TROCHĘ CHCIEĆ.
Będąc skromnym chciałbym abyście życzyli mi wytrwania :)

@Tusia
ty chyba nie spisz
gdzie bym nie był tam jesteś . A co na to twoja małżowina (mąż) poza tematem.

PS. dymanie kamikadze jest fajne :lol:
Ostatnio zmieniony 15 lip 2010, 00:07 przez borekpriv, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By nakatomi
#187000
:D Macie racje trzeba chociaż trochę chcieć. Ja miałam już dość smrodku analoga na ubraniach :). Kupiłam Milda 401, ale nie dawał mi pełnej satysfakcji palenia, trochę się zniechęciłam do e-p. Postanowiłam kupić ego i to jest coś, a dymek miodzio. Rzuciłam dwa tygodnie temu i spaliłam dwa analogi od tego czasu, jestem pewna że mi sie uda rzucić całkowicie :]
Awatar użytkownika
By luczaj5
#187009
Dlaczego nie zaspakaja ? to w twoim mózgu tkwi ... może musisz dojrzeć do tego żeby chcieć . I nikt ani nic Cię nie przekona ... musisz sam do tego dojść. To jest nie tylko możliwe . Każdy jest tylko człowiekiem , ale ludzie mają zdolność myślenia. Czym dla Ciebie jest epalenie ??? No cóz mogę powiedzieć czym jest dla mnie...paliłam trzydzieści parę lat ostatnio bardzo dużo ...znajdziesz tu wiele takich osób. Dom śmierdział dymem , dzieci śmierdziały dymem , dym był wszędzie. nawet w nocy wstawałam zapalić...bez komentarza. I co ? to nie było z dnia na dzień - 3 miesiące się przestawiałam .
Od 23.12.2009 były i analogi i ep , od 20.03.2010 tylko ep i ??? Uwierz to jest możliwe tylko trzeba chcieć . Może nie zaspakaja mnie w pełni , może czasami czuję jakiś niedosyt (chandra) ale nawet do głowy mi nie przyjdzie zapalić analoga. A dlaczego ? zbyt długo mną rządziły i zbyt długo byłam w ich całkowitym władaniu. I wiem , że dalej jestem i jeszcze długo będę. Ale to nie boli i dużo mniej kosztuje (jak się nie szaleje z zakupami - ach te nowości) i już nie śmierdzę , nie kaszlę , dzieci nie śmierdzą , firanki są białe itd , itp . Sam musisz wybrać kto rządzi . Ty czy Tobą. Życzę powodzenia
Aegis Max 100W

Witam, jestem tu ponieważ potrzebuje Waszej pomocy[…]

Drut/grzałki prebuilt

Hej hej Niedawno przerzuciłem się z poda na RTA (Z[…]

Hejka wcześniej 3 lata miałam sticka , a od miesią[…]

https://i.ibb.co/yRmxn4f/1.jpg […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.